Kradł wszystko, co mu się spodobało – krasnale ogrodowe, pachołki z placu manewrowego. Jest akt oskarżenia
Zalewscy policjanci wspólnie z prokuraturą zakończyli aktem oskarżenia śledztwo przeciwko Krzysztofowi M.. Mężczyzna kradł wszystko, co mu się spodobało - krasnale ogrodowe, pachołki z placu manewrowego, siatkę z bramki do gry w piłkę nożną oraz stoliki i krzesła z ogródka piwnego. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Posterunku Policji w Zalewie pod nadzorem prokuratury prowadzili śledztwo przeciwko mieszkańcowi gminy Zalewo. Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca pewnego wieczoru kiedy jechał jedną z ulic Zalewa zauważył figury ogrodowe na jednej z posesji w mieście. Bardzo mu się spodobały, więc postanowił je wziąć i postawić w swoim ogródku. Mężczyzna przeskoczył przez płot, a następnie schował 10 figurek w swoim samochodzie i odjechał. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 24-latek ukradł również 15 pachołków z placu manewrowego do nauki jazdy, siatkę wisząca na bramkach do piłki nożnej oraz stoliki i krzesła z ogródka piwnego. Funkcjonariusze rozpytali dokładnie zgłaszającą, przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił wytypować i ustalić sprawcę. Okazał się nim 24- letni Krzysztof M. Mężczyzna usłyszał zarzuty, do których się przyznał.
Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.