Znęcał się nad rodziną. Sąd zadecydował o izolowaniu sprawcy
Iławski sąd zdecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu Jana S. podejrzanego o znęcanie się nad swoją żoną i dziećmi. Sprawca to recydywista, dlatego teraz za popełnione przestępstwo 53–latkowi może grozić kara nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności.
Do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła kobieta z informacją, że jej mąż będąc pod wpływem alkoholu wyzywa ją oraz dzieci. Funkcjonariusze pojechali na miejsce interwencji. Okazało się, że mający prawie 2 promile alkoholu w organizmie Jan S. po raz kolejny wyzywał swoją żonę, groził jej podpaleniem oraz pozbawieniem życia. Policjanci zatrzymali mężczyznę w policyjnej celi. Funkcjonariusze ustalili, że takie zachowania mieszkańca Iławy trwało od dłuższego czasu. Mężczyzna za to samo przestępstwo odbywał już karę pozbawienia wolności. Podczas przesłuchania po raz kolejny mężczyzna usłyszał zarzut.
Iławscy policjanci wspólnie z prokuratorem złożyli do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 53–latka. Sąd na podstawie zgromadzonych materiałów dowodowego zastosował wobec sprawcy przemocy domowej izolacyjny środek zapobiegawczy. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Kodeks karny za znęcanie się nad osobą najbliższą w warunkach tzw. recydywy przewiduje karę nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności