Odpowie za uszkodzenie ciała
Przed sądem tłumaczył się będzie 24-latek, który podczas awantury przed blokiem złamał rękę jednemu z mieszkańców Iławy. Do nieporozumienia miało dojść o miejsce zaparkowania samochodu, a w następstwie głośnego zachowania i kłótni mężczyzn. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny iławskiej Policji otrzymał zgłoszenie o konieczności interwencji wobec zakłócenia spoczynku nocnego przez grupę głośno zachowujących się osób. Wezwani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że przed jednym z bloków w Iławie doszło do nieporozumienia o miejsce parkowania samochodu, a w następnie awantury, która zakończyła się złamaniem ręki u mieszkańca Iławy.
W niedzielę, około godz. 23:00 mieszkaniec Iławy zaparkował przed bokiem, na jednej z iławskich ulic, po czym z balkonu usłyszał wyzwiska i wulgarne słowa kierowane do niego przez trzech nietrzeźwych mężczyzn. Na agresji słownej jednak się nie skończyło. Kłótnia przeniosła się przed blok, gdzie nietrzeźwi mężczyźni, pomimo że nie zastali już zaparkowanego pojazdu, nadal zachowywali się bardzo głośno i agresywnie zakłócając ciszę nocną i spokój mieszkańcom. W konsekwencji doszło do szarpaniny, podczas której jeden z agresorów ciężkim przedmiotem uderzył pasażera przeparkowanego juz auta w rękę, powodując jej złamanie, po czym razem z kompanami oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci szybko dotarli do sprawcy. Okazał się nim nietrzeźwy 24-latek. Mężczyzna usłyszał już zarzut uszkodzenia ciała, do którego się przyznał. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.