Przyszli do szkoły pod działaniem alkoholu. Będą tłumaczyć się przed sądem rodzinnym
Policjanci interweniowali w jednej ze szkół powiatu iławskiego, po tym jak pedagog poinformowała ich o pijanych uczniach. Jak się okazało, dwóch 15-latków przyszedł na zajęcia mając ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz funkcjonariusze ustalają, skąd nieletni mieli alkohol. O ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o nietrzeźwych uczniach. Zgłaszająca dodała, że na lekcje do szkoły przyszło dwóch 15 – latków, którzy prawdopodobnie są pod działaniem alkoholu. Policjanci pojechali na miejsce. W szkole pedagog poinformowała funkcjonariuszy, że podczas trwania zajęć lekcyjnych poczuła od dwóch uczniów woń alkoholu. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 15 - latków urządzeniem alco-blow, które tylko potwierdziło przypuszczenia pedagoga szkolnego. Młodzi mieszkańcy powiatu iławskiego mieli ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że 15 - latkowie spożywali alkohol. Teraz funkcjonariusze wyjaśniają, skąd uczniowie mieli alkohol.
Zgodnie z kodeksem karnym za rozpijanie małoletnich grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W myśl Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi sprzedawcy, który sprzeda alkohol osobie niepełnoletniej grozi kara grzywny. Właściciel sklepu może również stracić koncesję na sprzedaż alkoholu. Natomiast zgodnie z treścią art. 4 § 1 Ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich używanie alkoholu lub innych środków w celu wprowadzenia się w stan odurzenia jest jedną z okoliczności świadczących o demoralizacji nieletniego, dlatego również w tym przypadku materiały zostaną przesłane do sądu rodzinnego i nieletnich.