Widząc podejrzane manewry kierującego postanowili zabrać mu kluczyki. 62 - latek kierował fordem mając 3,4 promila.
Każdy sposób jest dobry by powstrzymać osobę, która chce wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu. Reagując możesz uratować życie najbliższej Ci osoby – to przekaz kampanii Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego kierowanej do społeczeństwa. Mieszkańcy naszego regionu coraz częściej są żywym przykładem tak odpowiedzialnej reakcji na nietrzeźwych za kółkiem.
Niektórzy użytkownicy dróg wciąż nie zdają sobie sprawy z tego, że nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie może doprowadzić do tragedii. By im zapobiec funkcjonariusze w trakcie codziennej służby sprawdzają stan trzeźwości osób poruszających się po drogach naszego regionu. Cieszy fakt, że nie tylko policjanci pracują na rzecz poprawy stanu bezpieczeństwa w ruchu, ale również zwykli obywatele, którzy coraz częściej widząc podejrzane manewry kierowców informują o tym funkcjonariuszy.
Policjanci z Kisielic o kolejnym nietrzeźwym kierującym dowiedzieli się dzięki odpowiedzialności świadków „nietypowej” jazdy jednego z kierowców. Oficer dyżurny uzyskał informację, że kierujący fordem, jest prawdopodobnie nietrzeźwy. Osoby widzące jadącego samochodem osobowym, który raz bardzo zbliżał się do prawej krawędzi drogi, a po chwili był już na środku jezdni, kiedy tylko się zatrzymał postanowili uniemożliwić mu dalszą jazdę zabierając kluczyki. Świadkowie o wszystkim poinformowali policjantów. Badanie alkomatem 62–latka wykazało, że ma on 3,4 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna dodatkowo nie posiadał przy sobie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego od samochodu czy też obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Przypominamy !
Przepisy - obowiązujące od maja 2015 roku - podwyższyły dolną i górną granicę na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów, z 1 roku na 3 lata i z 10 na 15 lat. Recydywistom prawo jazdy zabierane jest dożywotnio. Wprowadzono również obowiązkowe kary finansowe dla kierujących pojazdem w stanie nietrzeźwości. Niezależenie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie stosuje karę w wysokości 5 tyś zł w przypadku osoby, którą na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu przyłapano po raz pierwszy oraz co najmniej 10 tyś zł dla recydywistów. Świadczenia te trafiają na konto Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Niestety tak wysokie i surowe kary wciąż nie odstraszają wielu kierowców.