Okradł znajomego. Usłyszał zarzut
Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi Iławy. Mężczyzna przy pomocy oryginalnego klucza wszedł do mieszkania, które wcześniej remontował, po czym wyniósł znajdującą się tam lampę na stojaku z wysięgnikiem i akumulatorem oraz ładowarkę z baterią. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem.
W środę (10.12.2025 r.) kilka minut po godzinie 9:00 iławscy policjanci zostali poinformowani o kradzieży. Zgłaszający oświadczył, że ktoś z mieszkania, które właśnie remontuje, wyniósł należące do niego narzędzia. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do czynności. Przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchali świadków. Wykonali również oględziny na miejscu zdarzenia i zabezpieczyli monitoring. Straty pokrzywdzonego to prawie 2000 zł. I tak po godzinie iławscy funkcjonariusze z wydziału kryminalnego ustalili, po czym zatrzymali 30-latka. Okazało się, że sprawcą kradzieży z włamaniem był pracownik pokrzywdzonego. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu mieszkańcowi Iławy, do którego się przyznał. Mężczyźni oświadczyli, że wszedł do mieszkania za pomocą oryginalnego klucza, po czym zabrał z niego lampę na stojaku z wysięgnikiem i akumulatorem oraz ładowarkę z baterią. Policjanci odzyskali skradzione przedmioty, które przekazali już pokrzywdzonemu.
Natomiast 30-latek w najbliższym czasie ze swojego zachowania odpowie przed sądem.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności