Aktualności

Dwa zdarzenia drogowe. Teraz policjanci ustalają ich dokładne okoliczności

Bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa. To hasło powinno przyświecać każdemu z nas, dlatego kiedy świadek zauważył, że na dachu w rowie leży volkswagen, o wszystkim poinformował policję. Okazało się, że 27 – latek kierując autem, wywrócił pojazd, po czym poszedł do domu pozostawiając go na miejscu zdarzenia.

O pierwszym zdarzeniu drogowym policjanci zostali poinformowani przez świadka w środę (23.04.2025 r.) kilka minut po godzinie 10:00. Oświadczył on, że na jednej z dróg w gminie Susz na poboczu leży auto na dachu. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie potwierdzili zgłoszenie. Policjanci sprawdzili auto oraz opatrolowali okoliczny teren jednak nie zastali nigdzie kierowcy samochodu. W związku z powyższym ustalili, że właścicielem auta jest 27 – latek. Funkcjonariusze pojechali do jego miejsca zamieszkania. Natomiast na miejsce zdarzenia przyjechał technik kryminalistyki, aby zabezpieczyć ślady. W jednej z miejscowości gminy Susz policjanci zastali właściciela samochodu. Mężczyzna oświadczył, że faktycznie jeździł volkswagenem, ale w pewnym momencie pojazd stracił przyczepność, w wyniku czego uderzył w przydrożną skarpę, po czym doszło do wywrócenia pojazdu. Funkcjonariusze jak w każdym takim przypadku wylegitymowali kierowcę, sprawdzili w systemach oraz skontrolowali stan trzeźwości. Okazało się, że 27 – latek miał prawie 0,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna oświadczył policjantom, że tak się zestresował powyższą sytuacją, że jak przyszedł do domu, to wypił piwo. Teraz policjanci będą ustalać dokładne okoliczności zdarzenia i czy 27 - latek podczas kierowania samochodem był trzeźwy

Tymczasem po godzinie 18:00, 27 - latek kierujący toyotą wykonując manewr zawracania, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu na wprost kierującemu motorowerem i doprowadził do zderzenia między pojazdami. Kierujący jednośladem został przetransportowany do szpitala.

Powrót na górę strony