Oddała oszustowi prawie 90 000 zł. Uważajmy z kim rozmawiamy przez internet
Iławscy policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi za pośrednictwem komunikatorów internetowych lub portali społecznościowych. Sprawcy podają się za lekarzy, żołnierzy lub pracujących na rafinerii. Korespondują i zaprzyjaźniają się z kobietami tylko po to, by wyłudzić od nich wysokie sumy pieniędzy. Mieszkanka powiatu iławskiego uwierzyła w historię opowiedzianą przez „pracownika rafinerii we Włoszech” i w ten sposób straciła prawie 90 000 złotych.
Internetowi oszuści najczęściej szukają ofiar wśród kobiet. Podają się np. za amerykańskiego lekarza, żołnierza, czy pracownika rafinerii i pod taką legendą „zaczepiają” użytkowniczki na portalach społecznościowych lub komunikatorach internetowych. Następnie, aby uwiarygodnić swoje działania, prowadzą dość długą korespondencję elektroniczną. Zwierzają się i zaprzyjaźniają z ofiarą. Korespondencja ta z czasem zaczyna mieć charakter osobisty i przeradza się w poważne deklaracje na przyszłość. Przestępcy wymyślają różne historie, ale ich schemat działania jest podobny: zawarcie znajomości przez Internet, zaprzyjaźnienie się, a na końcu wyłudzenie wysokich sum pieniędzy.
Niestety przekonała się o tym mieszkanka powiatu iławskiego, która w środę (12.03.2025 r.) zgłosiła się do jednostki policji. Korespondencja z rzekomym pracownikiem rafinerii trwała kilka miesięcy. W tym czasie oszust pisał, że jest w pracy na rafinerii gazowej we Włoszech i deklarował miłość. Pisał również, że obecnie ma problemy w pracy i musi zapłacić za popsute maszyny. Kobieta uwierzyła mężczyźnie i kilkukrotnie przelała mu pieniądze. Kiedy poszła do banku pracownik oświadczył jej, że prawdopodobnie jest ofiarą oszustwa. Pokrzywdzona porozmawiała z nim chwilę jednak kiedy wróciła do domu i odezwał się do niej znajomy z Włoch ponownie dokonała przelewu. Jednak po kilku dniach przeanalizowała ostatnie miesiące i stwierdziła, że padła ofiarą oszustwa dlatego o wszystkim poinformowała policjantów. Suma, jaką łącznie przelała oszustowi to prawie 90 000 zł.
Policja przestrzega, że sprawcy najczęściej posiadają wiele fałszywych kont/profili. Budują oni swoją internetową "tożsamość”. Fałszywe zdjęcia i fałszywe informacje dotyczące codziennego życia. Wszystko po to, by uśpić czujność ofiary i w ten sposób wyłudzić pieniądze. Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Warto pamiętać, że przestępcy często korzystają z automatycznych translatorów, więc sposób ich pisania może być nieskładny.
Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!