Aktualności

Stwierdziła, że nie kocha mężczyzny i wezwała po niego policję. Odpowie przed sądem

Niestety nadal zdarzają się osoby, które bezmyślnie i bezpodstawnie wzywają służby ratunkowe. W ten nieodpowiedzialny sposób mogą przyczynić się do tego, że pomoc osobie, która jej naprawdę potrzebuje, nie dotrze do niej na czas. Przykładem tak nieodpowiedzialnej postawy, jest zachowanie mieszkanki Lubawy.

We wtorek (11.03.2025 r. r.) do centrum powiadamiania ratunkowego zadzwoniła kobieta.  Twierdziła, że kolega zabrał jej klucze, teraz do niej idzie i mówił, że ją zabije. Na miejsce pojechali policjanci. W trakcie czynności okazało się, że zgłaszająca znajdując się pod działaniem alkoholu, bezpodstawnie wezwała patrol policji. Jak ustali funkcjonariusze mężczyzna nie zabrał żadnych kluczy kobiecie i nie groził jej pozbawieniem życia, a tylko przyniósł jej obiad. Zgłaszająca dodała, że nie kocha mężczyzny i nie wie czemu zadzwoniła na policję.

Mieszkanka Lubawy za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych w najbliższym czasie odpowie przed sądem.   

Pamiętajmy !

Na numer alarmowy 112 dzwonimy tylko w uzasadnionych przypadkach. Za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń sprawca podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), karze ograniczenia wolności lub karze grzywny do 1.500 złotych.

Takie zachowania odciągają funkcjonariuszy od ważnych zadań. Policjanci zawsze reagują na każde zawiadomienie, więc reagują również na te fałszywe. Funkcjonariusze także informują o zdarzeniu inne instytucje.
Takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego każdy powinien się zastanowić czy sprawa, z którą dzwoni, wymaga interwencji policji, ponieważ wzywając ją bezpodstawnie, można przyczynić się do nieudzielenia pomocy innej osobie, która naprawdę takiej pomocy potrzebuje, a do której — w wyniku np. głupiego żartu — patrol policji nie dotrze.

Powrót na górę strony