Ciagnikiem z żoną zawoził wnuka do szkoły. Okazało się, że jego prawo jazdy straciło ważność 7 lat temu. To jeden z zatrzymanych nieodpowiedzialnych kierujących
Rozwaga, odpowiedzialność – to cechy, którymi powinien wykazywać się każdy uczestnik ruchu drogowego. Każdy kierowca powinien mieć świadomość, że bezmyślne zachowanie wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością karną, ale może stać się także przyczyną dramatów życiowych wielu osób i ich rodzin. Właśnie takich nieodpowiedzialnych kierujących zatrzymali policjanci.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 60-latek. Mieszkaniec gminy Zalewo został zatrzymany przez policjantów kiedy to kierował ciągnikiem rolniczym. Mężczyzna nie jechał sam, gdyż wspólnie z żoną postanowili zawieść wnuka do szkoły. W trakcie kontroli okazało się, że nie tylko za dużo osób znajduje się w pojeździe, ale również kierujący nie posiada prawa jazdy, gdyż jego ważność minęła 7 lat temu. Mężczyzna za przewożeniu osób w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym został ukarany mandatem w wysokości 600 zł, a jego konto powiększyło się o 7 pkt karnych. Natomiast za kierowanie ciągnikiem pomimo nieważnego prawa jazdy będzie tłumaczył się przed sądem.
Tymczasem w Suszu podczas kontroli kierującego rowerem funkcjonariusze wyczuli alkohol od mężczyzny. Policjanci wylegitymowali go, sprawdzili w policyjnych systemach oraz skontrolowali stan trzeźwości. Okazało się, że 44-latek kierował rowerem, mając 0,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.
Natomiast podczas pomiaru prędkości w Suszu policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującego mercedesem. Mężczyzna tam, gdzie obowiązywała prędkość 70 km/h jechał z prędkością 106 km/h. Funkcjonariusze zaproponowali mandat 29 - latkowi za popełnione wykroczenie. Mieszkaniec gminy Kisielice skorzystał ze swoich uprawnień i odmówił przyjęcia mandatu. Dlatego w najbliższym czasie ze swojego zachowania odpowie przed sądem.
PAMIĘTAJMY!!!
Nieodpowiedzialni kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg.