Pomogli mieszkance województwa pomorskiego, której zabrakło paliwa a samochód zatrzymał się na drodze wojewódzkiej
Okres jesienno-zimowy to trudny czas dla kierowców. W ostatnich dniach obserwujemy spadki temperatur, gęste mgły, co nie tylko wpływa na nasze codzienne życie, ale stawia przed nami nieoczekiwane wyzwania. Jednym z takich problemów, z jakim muszą zmierzyć się kierowcy, są trudności podczas jazdy samochodem. Przekonała się o tym mieszkanka województwa pomorskiego, której zabrakło paliwa podczas podróży, a samochód zatrzymał się na drodze wojewódzkiej, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Dzięki pomocy policjantów auto zostało zepchnięte w boczną drogę.
We wtorek (5.11.2024 r.) kilka minut przed godziną 22:00 zostali poinformowani o samochodzie, który stoi na pasie jezdni, a jest bardzo gęsta mgła i stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Zgłaszająca dodała, że auto nie ma włączonych świateł awaryjnych i wystawionego trójkąta. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce gdzie zastali zaparkowanego na poboczu drogi vw. W aucie siedziała kierująca, która oświadczyła, że podróżowała z bratem i jechali z województwa pomorskiego do Iławy, ale zabrakło im paliwa. Dodała, że brat już taksówką pojechał po benzynę. W trakcie czynności policjanci ustalili, że 25-latka nie włączyła świateł awaryjnych, bo miała słaby akumulator i bała się o utratę energii, a trójkąta ostrzegawczego po prostu nie miała w aucie. Była 22:00 a na drodze panowały bardzo trudne warunki pogodowe w tym gęsta mgła. Dlatego stróże prawa bez chwili wahania postanowili pomóc kobiecie. Policjanci zepchnęli auto z drogi wojewódzkiej w boczną drogę, aby samochód nie stwarzał już zagrożenia w ruchu drogowym.
Kobieta podziękowała funkcjonariuszom, oświadczając jednocześnie, że teraz w bezpiecznym miejscu poczeka na brata, po czym udadzą się w dalszą podróż.
Musimy pamiętać, że każda policyjna interwencja jest inna, a funkcjonariusze na swojej drodze muszą być gotowi na różne, nieprzewidziane zdarzenia. Mieszkańcy powiatu iławskiego jak i przybyli turyści potrzebują pomocy w różnych sytuacjach. Niektóre są proste i nie wymagają poświęcenia, a jedynie chwili czasu i chęci. Policjanci z Posterunku Policji w Kisielicach kolejny raz udowodnili, że niezależnie od charakteru zdarzenia chętnie ruszają z pomocą.