Aktualności

Zabrudził drogę ciągnikiem rolniczym. Okazało się, że to nie było jego jedyne przewinienie

Mamy wiosnę, trwają pracę na polach. Dlatego przypominamy kierowcom maszyn rolniczych pozostawiający na jezdni nawiezioną z pola m.in ziemię, że powodują one poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych kierujących. Prosimy o sprzątanie jezdni po wykonanej pracy aby nie doszło do nieszczęścia.

W poniedziałek (8.04.2024 r.) dyżurny iławskiej komendy odebrał zgłoszenie o zanieczyszczonej ziemią jezdni na terenie gminy Zalewo. Na miejsce pojechali policjanci i ustalili, że kierujący ciągnikiem rolniczym wykonując prace na polu nawiózł na oponach ziemię na drogę. Funkcjonariusze porozmawiali ze sprawcą wykroczenia, który potwierdził, że pobrudził drogę ciągnikiem kiedy to wracał z pola dodając, że zaraz ją posprząta. Policjanci wylegitymowali mężczyznę po czym jego oraz pojazd sprawdzili w policyjnych systemach. Okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi a ciągnik jest niezarejestrowany i nie ma ubezpieczenia OC. Jak ustalili funkcjonariusze na pojeździ zamontowane były tablice rejestracyjne od przyczepy. Mężczyzna oświadczył, że ciągnik nie zarejestrował ciągnika bo bał się, że zabierze mu go komornik. Następnie policjanci poszli do świadka, aby z nim porozmawiać. Kiedy wracali zauważyli, że 36 – latek ponownie jedzie ciągnikiem pomimo tego, że ma aktywny sądowy zakaz a pojazd jest nie dopuszczony do ruchu i nie ma obowiązkowego ubezpieczenia OC. Funkcjonariusze oświadczyli, mieszkańcowi gminy Zalewo, że po raz kolejny popełnił przestępstwo za które odpowie przed sądem. Mężczyzna dodatkowo został zobowiązany do sprzątnięcia jezdni.

Apelujemy do kierowców ciągników i innych maszyn rolniczych o sprzątanie jezdni m.in z nawiezionej ziemi i pozostałości roślinnych po zakończeniu prac na polu. Pozostawienie zanieczyszczenia na drodze stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych kierowców, na takiej nawierzchni opona pojazdu traci przyczepność i wówczas nietrudno o wypadek.

Powrót na górę strony