Zarzut wywołania fałszywego alarmu usłyszy 62-letni mieszkaniec Iławy.
Mężczyzna zadzwonił na policję z informacją, że ktoś ukradł mu wszystkie dokumenty. Funkcjonariusze pojechali na miejsce gdzie okazało się, że do żadnej kradzieży nie doszło a zgłaszający po prostu czuł się samotny. Teraz grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Dodano: 07.01.2015