Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Bezpodstawnie wezwał służby ratunkowe. Będzie tłumaczył się przed sądem

Policjanci przypominają ! Na numery alarmowe tj. 112, 999, 998, 997 dzwonimy tylko w uzasadnionych przypadkach ponieważ nasze nieodpowiedzialne zachowanie może doprowadzić do tragedii. Natomiast wtedy, osoba, która naprawdę potrzebuje pomocy nie otrzyma jej, bo patrol do niej nie dotrze. Za bezpodstawne wezwanie służb zgodnie z art. 66 Kodeksu wykroczeń sprawca podlega karze aresztu, karze ograniczenia wolności lub karze grzywny.

Dziś kilka minut przed godziną 3:00 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił mężczyzna. Oświadczył, że wyszedł na chwilę z domu i teraz nie może się do niego dostać, pukał, dzwonił ale nikt nie otwierał. Dodał, że w domu jest gaz i boi się, że jego rodzice się zaczadzili. O zaistniałej sytuacji natychmiast zostały poinformowane wszystkie służby ratunkowe. Na miejsce pojechali policjanci oraz straż pożarna. Funkcjonariusze przez kilka minut nie mogli ustalić miejsce przebywania mężczyzny. Okazało się, że podawał błędny adres. Kiedy policjanci jak i strażacy dojechali na miejsce ustalili, że nikomu nic się nie stało. Sprawca, który znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu za bezpodstawne wezwanie policji został ukarany mandatem.

Pamiętajmy !

Na numery alarmowe tj. 112, 999, 998, 997 dzwonimy tylko w uzasadnionych przypadkach. Za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych zgodnie z art. 66 Kodeksu wykroczeń sprawca podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), karze ograniczenia wolności lub karze grzywny do 1.500 złotych.

Takie zachowania odciągają funkcjonariuszy od ważnych zadań. Policjanci zawsze reagują na każde zawiadomienie, więc reagują również na te fałszywe. Funkcjonariusze także informują o zdarzeniu inne instytucje.

Takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego każdy powinien się zastanowić czy sprawa, z którą dzwoni, wymaga interwencji Policji, ponieważ wzywając bezpodstawnie policję, można przyczynić się do nieudzielenia pomocy innej osobie, która naprawdę takiej pomocy potrzebuje, a do której - w wyniku np. głupiego żartu - patrol policji nie dotrze.

Powrót na górę strony