Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosił rozbój bo zgubił pieniądze. 21 - latek w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem

Iławscy policjanci przyjęli zgłoszenie o rozboju. Mężczyzna oświadczył, że idąc chodnikiem w okolicy dworca PKP został zaatakowany przez dwóch sprawców, którzy przewrócili go i zabrali pieniądze. Policjanci dla wyjaśnienia okoliczności zdarzenia i ustalenia sprawców rozpytali świadków, przejrzeli zapis z kamer monitoringu. W trakcie czynności okazało się, że do rozboju w ogóle nie doszło. Opis i okoliczności przestępstwa były wymyślone i ukartowane przez rzekomego pokrzywdzonego.

Do zdarzenia miało dojść 9 stycznia w Iławie w parku w okolicy iławskiego dworca PKP. Ze zgłoszenia przekazanego przez pokrzywdzonego wynikało, że dwóch mężczyzn miało napaść na niego. Sprawcy mieli kopnać mężczyznę po plecach co spowodowało przewrócenie na ziemię. Następnie ukraść pieniądze, które miał schowane w kieszeni w spodniach po czym uciekli.

Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie, przesłuchali pokrzywdzonego a także wykonali oględziny oraz dokumentację fotograficzną. Funkcjonariusze iławskiej komendy policji pojechali przejrzeć zapis z kamer monitoringu oraz rozpytać pracowników ochrony iławskiego dworca jak i funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei czy widzieli opisywaną powyżej sytuację. Kolejny patrol iławskiej policjanci opatrolował teren miasta nie ujawniając nikogo o podanym rysopisie.

Kilka godzin później okazało się, że do rozboju w ogóle nie doszło. 21 – latek postanowił przyznać się policjantom, że on to wszystko zmyślił. Dodał, że zrobił tak ponieważ zgubił pieniądze i nie miał jak wrócić do domu. Oświadczył, że słyszał, iż mając zaświadczenie z policji o zgłoszonej kradzieży mógłby pojechania pociągiem do swojego miejsca zamieszkania.

Mężczyzna w najbliższym czasie usłyszy zarzuty. 21 – latek musi się teraz liczyć z odpowiedzialnością karną.

Kodeks karny za zgłoszenie niepopełnionego przestępstwa przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.

 

Powrót na górę strony